Masaż Lomi Lomi

Lomi Lomi uznawany jest za najbardziej relaksujący masaż świata. Jest niezwykłą pracą z ciałem, o działaniu nie tylko odprężającym, ale też leczniczym i terapeutycznym, która wywodzi się z Hawajów – jest to pewnego rodzaju ceremonia. Trudno jest opisać słowami czym jest ten masaż – to jak próba wytłumaczenia komuś jak smakuje mango, lub jak pachnie róża – tego trzeba doświadczyć.

Ten masaż to podróż w głąb siebie, uczta dla Ciała i Ducha…

Postaram się troszkę Wam przybliżyć jak to wygląda.

Skąd nazwa Namaja?

Jest to nazwa, która powstała na bazie słów „namah” w sanskrycie oznaczającego oddawanie czci oraz „aya” oznaczającego poruszanie się w kierunku dobrego losu.

Na czym polega masaż Lomi Lomi?

Jest to masaż olejowy i wyróżnia się wyjątkowo czułym i świadomym dotykiem. Nazywany jest również „masażem troskliwych rąk” lub masażem „kochających rąk” i jego celem jest przekazanie poprzez dotyk szacunku, akceptacji, ciepła i miłości. Dotyk jest ciepły i troskliwy. Masowane jest całe ciało, łącznie ze stopami, dłoniami, głową i twarzą, bez miejsc intymnych. Miejsca intymne okrywane są chustą (pareo).

Masaż ten znacznie redukuje napięcia w mięśniach i układzie nerwowym, potrafi usuwać tak zwane 'blokady energetyczne’.
Jest zarówno łagodny jak i zdecydowany, głęboki. Na dużych partiach mięśni docisk jest intensywny. Na stawach wykonywane są rotacje, dzięki którym zwiększa się mobilność.

Rodzaj dotyku, który jest stosowany podczas masażu w wyjątkowy sposób wpływa na naszą osobę – buduje zaufanie do siebie samego i przyjemny dystans do otoczenia.

Czego możesz się spodziewać?

Rozpocznę od poczęstowania Cię herbatą i krótkiej rozmowy. Będziemy chwilkę pracować z oddechem i poddam Cię oddziaływaniu dźwięku, tak aby Twoja uwaga została przywołana do Twojego ciała, aby skoncentrować się na TU i TERAZ. Później rozpoczniemy masaż – wykonywany jest głównie przedramionami. Wiele ruchów będzie przepływać po Twoim ciele niczym fale, od stóp aż do głowy. Wykonywane ruchy będą spokojne, kojące, harmonizujące, ale jednocześnie intensywne i dociskające.

Naturalne jest, że w trakcie tego masażu możesz zasnąć lub balansować między stanem jawy i snu – jest to bardzo przyjemny stan, w którym często pojawiają się różne wizje i przekazy. Zwłaszcza jeżeli pracujemy z intencją. Może tak być, ale nie musi. Na pewno odpoczniesz, zrelaksujesz się, poczujesz wewnętrzny spokój, rozgościsz się w sowim ciele.

Jak się przygotować?

Jeżeli jest taka możliwość to warto dzień masażu zaplanować jako dzień tylko dla siebie. Jeżeli nie, to może chociaż uda się ograniczyć obowiązki do tych mniej wymagających? To już pozostaje kwestią dla Ciebie. Dobrze jest przynajmniej założyć, że co najmniej czas który spędzisz w pracowni jest czasem tylko dla Ciebie, to Twoje święto.

  • Dobrze jest w tym dniu zadbać o lekką dietę oraz dobre nawodnienie. Sprzyja to nie tylko procesowi oczyszczania organizmu, ale również harmonizacji przepływu energii w ciele. Ostatni posiłek powinien być przyjęty najpóźniej na 2 godziny przed masażem.
  • Zadbaj o czystość ciała. Jeśli to możliwe, nie nakładaj na siebie żadnych kosmetyków ani perfum.
  • Nie musisz się specjalnie golić. Kilkudniowy zarost w niczym nie przeszkadza.
  • Biżuteria, dla bezpieczeństwa i komfortu powinna być zdjęta.
  • Podczas masażu leżysz na podgrzewanym łóżku, ciało okrywane jest chustą. Dbam aby miejsca intymne przez cały czas trwania masażu były zakryte. Jeżeli potrzebujesz bielizny jednorazowej – jest dostępna i możesz z niej skorzystać. Jeżeli potrzebujesz pozostać w swojej bieliźnie, nie ma problemu, ale może ona zostać zatłuszczona olejem.
  • Nie wahaj się rozmawiać ze mną przed sesją, poinformuje mnie o ewentualnych problemach zdrowotnych, o miejscach na ciele które potrzebują więcej uwagi.

A co po masażu?

Kiedy jeszcze leżysz na łóżku, a ja oznajmię koniec ceremonii, nie spiesz się z podnoszeniem, pozwól sobie jeszcze chwileczkę utrzymać stan błogości.

Kiedy wrócisz do domu, zachęcam do spokojnej odprężającej kąpieli, posłuchania relaksującej muzyki, obserwowania odczuć w sowim ciele, tak aby stan stworzony w trakcie masażu trwał w Tobie jak najdłużej.

Było błogo, a teraz trochę brutalnej fizyczności. Warto mieć na uwadze, że po masażu ciało zaczyna pracować i uruchamiać procesy regeneracyjne. Na poziomie fizycznym zostało mocno poruszone krążenie krwi i limfy. Zwykle bardzo dużo się sika i wypróżnia. Może nastąpić pogorszenie ogólnego samopoczucia. Układ nerwowy ma bardzo dużo do roboty i może 'kazać’ Ci spać 12 godzin twardym snem.
Nie bój się tego co się dzieje, ciało zaczyna się naprawiać, odwracać to co było długi czas ignorowane i zaniedbane. Pij dużo wody, oddychaj i słuchaj potrzeb ciała. Zaufaj jego mądrości.

Może tak być, ale nie musi – zależy to w dużej mierze od tego w jakim stanie przychodzisz na masaż.

Wskazania do masażu

Przede wszystkim długotrwałe napięcie i stres, stany lękowe, kłopoty ze snem, depresja, bóle (w tym trudne do zdiagnozowania), migreny, dolegliwości reumatyczne, problemy na tle hormonalnym, dolegliwości wieku senioralnego, zmagania z chorobą onkologiczną lub jej skutkami, potrzeba odpoczynku i regeneracji jak po sanatorium, chęć odprężenia i czerpania przyjemności z dotyku.

Przeciwwskazania

Główne przeciwwskazania to podniesiona temperatura ciała, choroby skóry, ostre stany zapalne, ostre problemy żołądkowe, I trymestr ciąży, białaczka. W razie wątpliwości najlepiej skonsultować się z lekarzem prowadzącym.

Oczywiście warto podchodzić do tego rozsądnie, najważniejsze jest Twoje poczucie komfortu. Jeżeli masz jakiekolwiek wątpliwości zachęcam do kontaktu.

Serdecznie zapraszam,

Jolanta